Thorgal - 38 - Selkie (twarda oprawa).

okładka

Thorgal - 38 - Selkie (twarda oprawa).

Produkt jest aktualnie niedostępny

Kliknij tutaj, jeśli chcesz otrzymać maila, gdy produkt się ukaże.

OPIS

Trzydziesty ósmy tom legendarnej sagi fantasy o wikingu Thorgalu Aegirssonie. Seria została wymyślona przez słynnego scenarzystę Jeana Van Hamme’a i wybitnego polskiego rysownika Grzegorza Rosińskiego. Tytułowy bohater wraca wreszcie z niebezpiecznej podróży do Suthreyjaru, ale nie jest mu pisane cieszyć się domowym spokojem. Jego córeczka Louve zostaje porwana przez dzikich przybyszy z odległych wysp! Thorgal wraz z synem Jolanem ruszają jej na pomoc. Będą świadkami krwawego wyspiarskiego obyczaju, poznają starą opowieść o pięknej kobiecie z morskiego ludu, zmierzą się z pradawną klątwą, znów wezmą udział w rywalizacji między boskimi siłami. Spotkają też nowych przyjaciół, którzy – być może – na dłużej zagoszczą w opowieści o ciemnowłosym wikingu. Najnowsza historia o Thorgalu nie zawiedzie czytelników ani pod względem przygód, ani niezwykłych wydarzeń! 
 
Scenariusze „Thorgala” są obecnie pisane przez Yanna Le Pennetiera, współautora innych serii z tego samego uniwersum – „Thorgal – Louve” i „Thorgal – Młodzieńcze lata”, a także kilkudziesięciu cykli przygodowych, fantastycznych czy młodzieżowych. Rysunki do tego tomu przygód wikinga stworzył Frédéric Vignaux, grafik specjalizujący się w opowieściach historycznych i legendarnych. 

DODATKOWE INFORMACJE

    Seria:Thorgal (#38)
  • Format:215x290 mm
  • Liczba stron:48
  • Oprawa:twarda
  • Papier:kredowy
  • Druk:kolor
  • ISBN-13:9788328158504
  • Data wydania:25 listopad 2020
  • Numer katalogowy:440226

PRODUKT NALEŻY DO KATEGORII

RECENZJEjak działają recenzje?

Thorgal i Jolan na ratunek Louve

Moim zdaniem jest to najlepszy tom "Thorgala" od czasu "Błękitnej zarazy" (25 tom), a może nawet od czasu "Władcy gór" (15 tom).

Autor: Mariusz Klimas Data: 30.11.2020
Super

Komiks bardzo fajny, polecam.

Autor: M Data: 01.01.2021
Ma to coś

Rzeczywiście, zgadzam się z powyższymi komentarzami że ten Thorgal pod względem scenariusza od Yann'a jest super zbudowany i przedstawiony. Rysunki są super od pana Vignaux, ale brakuje im wyrazistych kontur, przez co twarze postaci są jakby mniej czytelne. Piąta gwiazdka za to, że dawno takiego Thorgala nie oglądałem, i za okładkę. Możliwe że pan Mariusz K. ma rację, co do porównania z wcześniejszymi częściami.

Autor: Rafał Piesiewicz Data: 04.02.2021
STRZEŻCIE SIĘ MITYCZNYCH SELKIE!

Jest to kolejny świetnie wydany tom Thorgala. Ma to coś, ale strasznie trudno przebrnąć przez fabułę. Ale komiks warty uwagi i zakupu :D

Autor: Komiksiarz Data: 26.02.2021
Powrót na właściwe tory tej wspaniałej serii

Ten i poprzedni (Pustelnik...) to najlepsze tomy co najmniej od pożegnania się z serią przez Van Hamme. O ile po poprzednim nie można było jednoznacznie odpowiedzieć czy to nie przypadkowy dobry strzał o tyle teraz widać, że to już tendencja zwyżkowa. Komiks na pewno nie tak dobry jak tomy do Klatki włącznie ale o wiele lepszy niż cała saga Sentego i wszystkie serie poboczne. Kto czekał na lepsze czasy dla serii, już czekać nie musi. Thorgala znowu można czytać z uśmiechem na ustach i bez zgrzytania zębami. Znowu pojedyncze zamknięte historie z rodziną jako najważniejsze dobro, Thorgal jako honorowy i prawy wzór cnót wszelakich... - może to i proste ALE dla mnie tyle wystarcza. Dla nie-fanów serii: 3 gwiazdki, w porównaniu do najlepszych 15 pierwszych tomów serii - pewnie tylko 4 gwiazdki, dla kogoś jak ja wychowanego na Thorgalu kto serii nie przestał czytać nawet w mizernych latach Sente - powrót jakości na 5 gwiazdek!

Autor: Fan opowieści Data: 01.03.2021
Rodzinna opowieść.

Rodzinna opowieść, która od dawna nie była razem, opowiedziana w sposób klasyczny jak przystało na przygody Thorgala. Umówmy się, szału nie ma. Historia ma potencjał na przyszłość, która może być punktem wyjściowym do nowych przygód w "uniwersum". Poprzedni album był lepszy, ciekawszy, miał to coś, co zafascynowało mnie w Thorgalu, dawno, dawno temu. Tajemnica. W którym kierunku to pójdzie, czas pokaże, byle by to nie poszło w odwrotnym o zamierzonego przez Van Hamme-Rosińskiego. Przygód niezwiązanych z polityką. Obecnie, tak zwanej, poprawności politycznej. Niektóre rzeczy są zadziwiająco niepokojące, które są nachalne i pozbawione merytorycznej treści. Zobaczymy, czas pokaże. W dalszym ciągu uważam, że Thorgala powinien rysować Roman Surżenko a scenariusz napisać Jean Van Hamme. Brak wyrazistego konturu u Vignaux jest nieznośny.

Autor: Andrzej K. Data: 05.04.2021

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher