Jeśli podobał Ci się tom "Imperatyw Thanosa" (WKKM 91), to musisz przeczytać tę historię. Plus Strażnicy Galaktyki poznają planetę Symbiontów. Gratka dla fanów Venoma !

Komiks wciąż trzyma poziom i do tego na prawdę świetne rysunki .

Jak pojawia się w komiksie Nova, to zawsze wydaje mi się, że jest lepiej, niż tak naprawdę jest. Epicko, naiwnie, pompatycznie... dobrze, że wszystko rozładowują Strażnicy, bo byłoby niezjadliwie. Czyta się nieźle, choć na kolana nie rzuca, tyle że na tle wszystkich poprzednich tomów "Grzech pierworodny" to prawdziwy HIT. Fabuła jest tak lekka, że aż nieważka. Jeśli ktoś spodziewa się epickich głębokich treści - radzę omijać i raczej skoncentrować uwagę na czymś innym. Dla kogoś zaś kto szuka bzdurnej rozrywki o kosmicznych przygodach i nie oczekuje Bóg wie czego tom 5 ma szansę być fajnym "mordercą" wolnego czasu. Mnie się podobało, ale nie oczekiwałem arcydzieła. Tyle że to jednorazowa lektura...